Bednarstwo A.D. 1898 – CERiP Mniszki

Bednarstwo A.D. 1898

Jeśli ktoś zastanawia się nad wyborem zawodu – my wspólnie z autorem książki „Co i jak robią rzemieślnicy. Opis rzemiosł dla młodzieży tudzież przewodnik przy wyborze powołania” z 1️⃣8️⃣9️⃣8️⃣ roku, panem Henrykiem Wernicem serdecznie polecamy wybranie zawodu bednarza 😜
Bardzo trudno dziś, w XXI wieku znaleźć dobrego bednarza, ba, jakiegokolwiek! 😄

Bednarstwo – informacje o zawodzie na podstawie książki: „Co i jak robią rzemieślnicy. Opis rzemiosł dla młodzieży tudzież przewodnik przy wyborze powołania” Henryka Wernica z 1898 roku.

„Bednarstwo należy do jednych z najdawniejszych rzemiosł. Starożytni Rzymianie znali już oksefty, beczki, kadzie i wanny, o czym świadczy rysunek beczki obitej obręczami, znaleziony w Pompejach. W Europie pierwszą wzmiankę o bednarzach znajdujemy w roku 982-m, lecz dopiero po roku 1500-m bardziej jeszcze upowszechniło się i udoskonaliło to rzemiosło. Z tych czasów pochodzi słynna beczka heidelberska, w której pomieścić się może 23,600 butelek wina”
*okseft, czyli wielka beczka (najczęściej na wino) mogąca pomieścić kilkaset litrów płynu. Później również miara objętości cieczy.
**wszystko wskazuje, że bednarze działali już dużo wcześniej: egipskie ścienne malowidło naścienne z grobowca Hesy-Ra przedstawia klepkowe naczynie, a datowane jest na 2600 r. p.n.e. (Kenneth Kilby, The cooper and his trade, Linden Publishing, Fresno, 1989)
**beczka z Heidelbergu to całkiem ciekawa historia nadająca się na osobny artykuł – obecnie można w podziemiach zamku oglądać ogromną beczkę z 1751 roku – mogąca pomieścić 220 tys. litrów, mającą 8,5 metra długość, 7 metrów szerokości, z parkietem do tańca na szczycie. Do jej zbudowania zużyto ponad 130 dębów! Jest to czwarta wielka beczka heidelberska. Pierwsza („zaledwie” 127 tys. litrów) powstała rzeczywiście w XVI wieku, a dwie następne w 2 poł. XVII i 1 poł. XVIII wieku. Wszystkie one oprócz tej najmłodszej uległy zniszczeniu. Warto tu również wspomnieć o beczce z Halberstadt, która dzierży tytuł najstarszej „ogromnej beczki” – powstała w ostatnich latach XVI wieku)

Peter Friedrich de Walpergen – Das Große Heidelberger Fass (1753) PD

„Bednarstwo wymaga niektórych wiadomości z matematyki elementarnej, albowiem bednarz powinien umieć obliczyć ilość wina lub innego napoju, jaką ma pomieścić dana beczka, oraz jakie nadać trzeba rozmiary beczce, ażeby objęła oznaczoną ilość płynu.*”
*Na pewno więc niemieccy bednarze mieli sporo obliczeń przy wspomnianych powyżej monstrualnych beczkach.

„W ostatnich czasach* wyrób beczek stał się ważną gałęzią przemysłu, szczególniej w okolicach, w których dobywa się nafta. W Ameryce powstały liczne fabryki, w których maszyny łupią drzewo na klepki, obrabiają je, pobijają beczki obręczami, robią dna, słowem wszystko to, co dotąd ręce ludzkie wykonywały. Przy pomocy tych maszyn ośmiu robotników w przeciągu 24 godzin wyrabia 300 beczułek, a większych beczek w tymże samym czasie sztuk 80.”
*w ostatnich czasach, czyli 2 poł. XIX wieku, oczywiście

„Bednarstwo należy do rzędu tych rzemiosł, które wymagają znacznej siły fizycznej, dlatego też jedynie młodzież silna i zdrowa zająć się może tem rzemiosłem. Młodzieniec, zamierzający zostać bednarzem, powinienby ukończyć szkołę elementarną, a przynajmniej umieć czytać, pisać i dobrze rachować, gdyż nieraz przyjdzie mu obliczać objętość naczynia.”
„Nauka u bednarza trwa lat 4. Terminator otrzymuje pomieszkanie i całkowite utrzymanie.*”

*czyli ówczesny standard – 3-4 lata nauki, z wiktem i opierunkiem

„Czeladnik bednarski otrzymuje początkowo 4 rs. 50 kop. – 5 rubli 40 kop. tygodniowo*; gdy zaś pracuje od sztuki zarabia znacznie więcej, szczególniej przy wykończeniu wielkich kadzi do fabryk. Założenie małego warsztatu bednarskiego nie wymaga wielkiego kapitału; pewniejszy wszakże zarobek znajdzie zdolny czeladnik w większych warsztatach bednarskich, którym nigdy nie brakuje zajęcia.**”
*rs, czyli rubli srebrem/srebrnych
** dla porównania: książka, którą cytujemy kosztowała wtedy 20 kopiejek;
-> wizyta u fryzjera w 2 poł. XIX wieku: ok. 10 kopiejek
-> 12 rubli miesięcznie kosztowało dwupokojowe mieszkanie na Pradze w Warszawie
-> bułka (kajzerka) kosztowała 2 kopiejki
-> funt szynki (czyli 450 gramów) 30 kopiejek
-> garniec wódki ok. 6 rubli;
-> łokieć lnianego płótna 30 – 50 kop
(ceny na podstawie: gen. Kazimierz F. Pławski, To co pozostało w pamięci. Wspomnienia z lat 1877-1969)

FACEBOOK
YOUTUBE