O stroju z Kamionny – CERiP Mniszki

O stroju z Kamionny

O STROJU Z KAMIONNY na podstawie wspomnień z lat międzywojennych
pana Józefa Białkowskiego

„W izbie, na szafie wisiało niedzielne albo paradne odzienie, według powszechnej mody. Chociaż… był jeszcze strój oryginalny, w którym chodziły kobiety, zwłaszcza starsze we wszystkich okolicznych wsiach.
Na strój ten składał się czepek, chusta, kaftan, spódnica, pończochy, wysokie, sznurowane buciki.

Czepek nazywał się ruszka, prawdopodobnie od spolszczonego wyrazu
niemieckiego „die Rusche”, czyli falbanka. Wykonany był w ten sposób, że do jedwabnego białego paska, szerokości 1,5 – 2,0 cm przyszyte były z jednego i drugiego brzegu dobrej jakości koronki, zmarszczone w taki sposób, że ku górze, czyli ku włosom oraz ku dołowi, czyli nad brwiami ułożyły się niewielkie, lecz równe, eleganckie falbanki – wokoło głowy. Taka ruszka, czółko czy czepek, miała około sześciu centymetrów szerokości. Z boku, tuż przy uszach przymocowane były dwie wstążki, które pod brodą wiązało się w kokardę, tak zwane uszko. Te boczne koronki były z tego samego materiału, co pasek, lecz obszyte obustronnie wąziutką koroneczką.
Ruszka zamiast z jedwabiu mogła zostać wykonana z bardzo delikatnego
batystu. Podobno pasek i wstążki mogły być wykonane również z innego koloru bardzo pastelowego, np. różowego.
Strój głowy uzupełniała chusta koloru czarnego, zielonego, brązowego,
granatowego, ciemna – odpowiadająca kolorowi całego stroju, to jest kaftana i spódnicy. Chusta musiała być cienka, wełniana, w dobrym gatunku ze wzorem tureckim, czyli kaszmir. Mogła być również z jedwabiu z deseniem. Obszyta była frędzlami tego samego koloru, długość 12 – 15 cm.
Chustę łamało się na pół w trójkąt, zakładało się na głowę i wiązało na szyi
tak, by była widoczna kokarda czepka.

Kaftan z dobrej cienkiej wełny koloru, np. ciemnozielonego skrojony, był
odpowiednio do szerokości w ramionach i biodrach prosto, bez wcięcia w pasie i fałd. Z przodu pod szyją zakładany na lewo, długości do bioder, odpowiednio do długości rękawów.
Obszyty był z przodu od góry do dołu i wokoło bioder, a także wokoło szyi
paskiem aksamitnym koloru materiału, od którego różnił się połyskiem. Rękaw u góry dość szeroki wszyty był „na pufy” niezbyt duże, raczej niewielkie, u dołu przy dłoni węższy, podszyty koronką szerokości 2 cm, złożona na falbanki. Taką samą koroneczką był niekiedy obszyty z brzegów aksamitny pasek biegnący od góry do dołu. Kaftan zapinał się na osiem guzików ozdobnych we wzory, niekiedy dyskretnie złocone.

Spódnica z tego samego materiału i tego samego koloru, co kaftan. W pasie
ścisła, u dołu szeroka, fałdy same się układały, długie do kostek. Spódnica
u dołu obszyta była przy samym brzegu od spodu tasiemką, tak zwana
szczoteczką. Ozdobą spódnicy były naszyte wokoło aksamitne tasiemki z tego samego materiału, co u kaftana. Taśmy te były szersze lub węższe, od 1 do 3 centymetrów. Aksamit oczywiście nieco od sukna się różnił, mógł być trochę jaśniejszy czy trochę ciemniejszy. Tych pasków było 2 lub 3, zależnie zapewne od zawartości sakiewki.

Pod tą spódnicą nosiło się zwykle drugą spódnicę względnie halki albo też tak zwane „dyrdaki” z barchanu i płótna. Majteczki podobno nie zawsze były noszone, ale jeśli już to zgodnie z modą takie prawie do samych kostek.

Wreszcie na nogach buciki długie, co najmniej do pół łydek sznurowane lub też zapinane zależnie od fasonu. Do noszonych kolorów strojów jak ulał pasowały buciki czarne.

Taki strój widziałem i zapamiętałem, pamiętają go jeszcze osoby starsze ode mnie. Stroje takie dziedziczyły córki po matkach, choć dziś pewnie zupełnie zaginęły. Mężczyźni chodzili w standardowych garniturach.
Aha. Gdy kobiety z okolicznych wsi przychodziły w niedzielę całą gromadą do
kościoła, to latem przez drogę szły boso. Dopiero w samej Kamionnie myły
nogi w przydrożnym stawie lub strumyku, a kiedy nóżki obeschły, kładły
pończochy i buciki. I tak paradowały. A z powrotem znowu dreptały boso. Szkoda było butów.


ŹRÓDŁO: J.Białkowski, Na zachodnim pograniczu. Rzecz o Międzychodzie, część II. Wspomnienia z lat
międzywojennych 1919-39, Międzychód – Warszawa 1977-1983

FACEBOOK
YOUTUBE